GoPro to wyjątkowe urządzenie – poznaj jego historię!
Świat sportu pokochał kamerki GoPro i nie ma w tym bynajmniej nic dziwnego – to solidny, niezawodny, lekki i poręczny sprzęt do nagrywania sportów ekstremalnych. Postanowiliśmy więc nieco przybliżyć Wam historię wynalazcy tychże kamerek. Poznajcie historię Nicka Woodmana – zapraszamy do lektury!
Wszystko zaczęło się od przygody z surfowaniem
W roku 2001 Nick Woodman miał zaledwie 26 lat na karku i właśnie kończył pewien etap w życiu. Z okazji ukończenia szkoły wyższej postanowił sprawić sobie wyjątkowy prezent – był miłośnikiem surfingu, dlatego zaplanował podróż życia do Australii. Tamtejsze wybrzeża słyną z doskonałych warunków dla surferów. Młody Nick dotychczas miał okazję surfować jedynie po falach u wybrzeży jego rodzimej Californi. Był więc ogromnie nakręcony na wyjazd zbliżający się wielkimi krokami – miał plan, aby swoje wyczyny surferskie zarejestrować na taśmie filmowej – w tamtych czasach nie stosowano jeszcze kamer cyfrowych. Standardem były kamery video rejestrujące obraz na taśmie – to jednak wkrótce miało się zmienić i to właśnie za sprawa Nicka Woodmana...
Wielkie rozczarowanie wśród australijskich fal
W końcu nadszedł ten dzień – Nick wraz z grupką znajomych wyruszył do Australii. Po dotarciu na miejsce młodzi ludzie wypożyczyli kampera i w drogę – pora sprawdzić warunki w mekce surferów! Nickowi szło dobrze wręcz wyśmienicie – co ochoczo filmowali jego znajomi. Niestety po sprawdzeniu filmu okazało się, że jego wyczyny zarejestrowane na taśmie nie oddają właściwie dynamiki i umiejętności surfera. Podręczne kamery w tamtych czasach nie były w stanie rejestrować dynamicznego obrazu na tak dużych zbliżeniach. Takie ujęcia z łatwością zarejestrowałyby kamery stosowane w studiach filmowych, czy jednak wyobrażacie sobie, jaką katorgą byłoby przemierzanie piaskowej plaży z tak dużym i ciężkim sprzętem? Odpowiemy wprost – na dłuższą metę było to po prostu niemożliwe!
I tu zaczyna się historia kamery GoPro
Słaba jakość filmów nie zdemotywowała Nicka – wręcz przeciwnie, dała mu zastrzyk energii do działania. Surfer od razu uznał, że świat potrzebuje kamery lekkiej, poręcznej, rejestrującej dynamiczny obraz i będącej odporną na uszkodzenia – czy to nie brzmi jak opis kamery GoPro? Nick, aby zrealizować swój pomysł, zbierał muszelki na australijskich plażach – wytwarzał z nich biżuterię, którą sprzedawał po kilka dolarów. W międzyczasie budował zespół fanów elektroniki i sportów ekstremalnych – i tak, w roku 2002 na świat przychodzi pierwsza kamera GoPro. Wizualnie sprzęt niewiele różnił się od nowszych generacji – świadczy to o ponadczasowym designie jego zwartej obudowy. Jeżeli natomiast mowa o parametrach technicznych, to przez lata zmieniły się one diametralnie – dziś GoPro może rejestrować obraz cyfrowy, a nawet streamować go w czasie rzeczywistym. W segmencie kamer sportowych urządzenia te nie mają sobie równych!